Rozdział 278
Patrząc na uśmiechniętą twarz dziecka, Christian poczuł, jak jego serce zaczyna bić szybciej.
Nie potrafił powiedzieć dlaczego, ale kiedy spojrzał na tego słodkiego małego człowieka, poczuł nieopisane przywiązanie. Nie potrafił nawet opisać, jak bardzo lubił tego małego człowieka.
„ Ciociu Daphne, pozwól mi go przytulić...” Christian spojrzał na małego chłopca, który cały czas się uśmiechał i nie mógł powstrzymać się od chęci przytulenia go.