Rozdział 43 Alfa Alf
„Znasz zasady lepiej niż ktokolwiek inny, Jackson. Żadnych ludzi na terytoriach stada” – powiedział Hugo. „Są Łowcy, którzy działają niedaleko ciebie. Teraz nie jest czas na podejmowanie ryzyka”.
„Kto ci o niej powiedział?” – zapytał Jackson, odchylając się na krześle.
Był gotów założyć się, że to był Zach. Ten starzec nie był zadowolony, że go uciszył podczas kolacji. Ale oczywiście, po tym jak łotrzyki ogłosiły Laylę jedną z nich, to mógł być każdy ze stada.