Rozdział 56 Nie jestem potworem
Jax wyciągnął pierścionek z szuflady na skarpetki i spojrzał na śpiącą Laylę.
Złamał ją. Wiedział o tym. A jednak nie mógł jej uspokoić w związku z niczym, co widziała, ponieważ zabiliby ją w chwili, gdy urodziła.
Westchnął i podszedł do łóżka. Nie rozebrała się, więc wciąż mógł wyczuć na jej ubraniu odrobinę krwi łotrzyka. Wiedźma zapłaci za zrobienie jej tego. Znajdzie ją, tak czy inaczej, zanim umrze.