Rozdział 78 Zmiany
Jax wyszedł z pakowalni z rękami w kieszeniach. Musiał znaleźć czerwonego wilka. To był jedyny sposób, by uzyskać odpowiedzi.
Choć walka Layli z jej podwójną naturą była przewidywalna, zwykle nie zdarzała się, dopóki półkrwi nie były starsze. I tak naprawdę nie znalazł żadnego przypadku, w którym wilcza strona stała się tak silna tak szybko. To był wilk, którego widział w jej oczach przez cały czas, gdy pomagał jej przetrwać jej gorączkę. To był wilk, który znosił każdą niemożliwą pozycję, każdy szalony pchnięcie.
To był wilk, który cały czas trzymał głowę w dół, w kierunku jej szyi, aby móc ją oznaczyć.