Rozdział 289 Celowe prowokowanie
Zanim doktor Sophia zapytała, że może przemówić, pielęgniarka z boku przerwała i powiedziała: „Pacjentka w pokoju 03 to starsza kobieta. Wczoraj zemdlała z powodu wysokiego ciśnienia krwi. Po badaniu okazało się, że nie ma nic poważnego. Mogła wyjechać tego samego dnia, ale jej rodzina była zaniepokojona i nalegała, aby została w szpitalu przez dwa dni na obserwacji”.
„Ta starsza pani była też bardzo wybredna. Nie chciała zostać na zwykłym oddziale i nalegała na pobyt na oddziale VIP. Jej rodzina też była bardzo uparta. Oddział VIP w naszym szpitalu był ostatnio w pełni zarezerwowany, ale oni byli rodziną ważnego człowieka. Później, po tym jak ważny człowiek ich przekonał, od razu zajęli oddział, który ktoś inny zarezerwował...”
Mała pielęgniarka nie przestawała mówić. Lekarz stojący obok był zaniepokojony tym, że ściana ma uszy. Pielęgniarka lekko kaszlnąła i przestała mówić.