Rozdział 196
Matthew był bez słowa. To ty patrzyłeś na nich z góry w przeszłości. Myślałeś, że przyjęli Saszę jako swoją chrześnicę tylko dlatego, że była przewodniczącą. Więc jak możesz mnie za to winić?
Sasha odparła: „Mamo, Matthew powiedział nam wcześniej, że Patrick ma niezwykłe pochodzenie, ale ty mu w ogóle nie wierzyłaś i myślałaś, że cię okłamuje. Czy pamiętasz, jaki był twój stosunek do starej pani Graham i jej rodziny? Cholera, nie powinnaś być taka sarkastyczna, nawet jeśli są zwykłymi przyjaciółmi”.
Słowa Sashy dosłownie obnażały złą stronę Helen, która natychmiast się wściekła. „Co jest nie tak z moim nastawieniem? Skąd miałbym wiedzieć, że ma taką tożsamość?”