Rozdział 301
W pokoju zapadła śmiertelna cisza. Sasza, ze łzami w oczach, nie odważyła się mówić dalej.
Charlie zadrwił: „Hej, wujku Cunningham, czy ty właśnie straciłeś panowanie nad sobą? Gdybyś stracił panowanie nad sobą i pozbył się Matthew wcześniej, ten bałagan by się nie wydarzył. Sasha, ty nadal postanowiłaś trzymać się Matthew, tego bezużytecznego gówna, nawet po tym, jak przedstawiłam ci tylu młodych i utalentowanych facetów. Rzeczywiście, największym błędem, jaki kobieta może popełnić w całym swoim życiu, jest poślubienie niewłaściwego faceta. Naprawdę powinnaś uczyć się od Lily, bo wszystkie jej przyjaciółki to nadające się na kawalerki, które są o wiele lepsze od Matthew. Zapomnij o tym, nie mam ochoty więcej ci doradzać, bo teraz jesteś tylko więdnącym kwiatem, którym żaden facet się nie zainteresuje. Nie możesz teraz nic zrobić, mimo że w końcu zdałaś sobie sprawę, że mam rację”.
Lily wtrąciła się z uśmieszkiem: „Charlie, czy możesz proszę nie odbierać Saszy ostatniej resztki godności? Bez względu na jej decyzje życiowe, ona nadal jest jedną z nas. Jeśli zda sobie sprawę ze swojego błędu i zdecyduje się teraz rozwieść z Matthewem, nadal będzie miała szansę na lepsze życie, a przy jej urodzie jestem pewna, że mogłaby znaleźć bogatego biznesmena, nawet jeśli ponownie wyjdzie za mąż. Ha ha ha…”