Rozdział 992 Wy, faceci, połączyliście siły, żeby go oczernić
Strażnik był wściekły i mocno zacisnął pięści, niemal wybuchając gniewem. W tym momencie jego szef zespołu ochrony podszedł, żeby ich sprawdzić.
„ Co się stało? Co się stało?”
Leia natychmiast mruknęła: „Kurczę, przyszedłeś na czas. Spójrz na tego twojego strażnika! Zadałam mu pytanie, ale odmówił odpowiedzi, a nawet chciał mnie uderzyć! Co z jakością tego szpitala? Spójrz na ludzi, których zatrudniłeś! Niech mnie przeprosi, albo złożę doniesienie!”