Rozdział 146 Największe Miłosierdzie
Ręce młodego mężczyzny zesztywniały w środku powietrza. Nie odważył się ruszyć dalej, gdy spojrzał w górę i zobaczył Gu Longfana idącego w ich kierunku.
Gu Longfan był ubrany w czarny płaszcz. Stojąc na tle światła, jego atrakcyjna twarz wydawała się niewyraźna i nierealna w słabym świetle. Jednak utkwił zimne spojrzenie w twarzy bogatego młodzieńca. Jego oczy były tak ciemne i głębokie, że mogły wciągnąć w otchłań bezdennej otchłani.
Beznamiętne spojrzenie Gu Longfana wywołało dreszcze na plecach młodzieńca, więc szybko cofnął ręce. „Y-Młody Mistrzu G-Gu, zaszło nieporozumienie. Nie chcę skrzywdzić Ye Yuan. Chcę ją tylko przywitać uściskiem dłoni, to wszystko”.