Rozdział 167 Puść jej ręce
Xia Micheng już tu nie był.
Lu Yuzhen szybko otworzył oczy. Senność odpłynęła, a do jego umysłu powoli wlały się wspomnienia poprzedniej nocy.
Wczoraj wieczorem choroba dała mu się we znaki, więc rzucił ją na łóżko.
Xia Micheng już tu nie był.
Lu Yuzhen szybko otworzył oczy. Senność odpłynęła, a do jego umysłu powoli wlały się wspomnienia poprzedniej nocy.
Wczoraj wieczorem choroba dała mu się we znaki, więc rzucił ją na łóżko.