Rozdział 910 Lubię to robić przy wyłączonym świetle
Spojrzała na mężczyznę nieśmiało, tylko po to, by odkryć, że jego wąskie oczy na moment spoczęły na jej ciele, a on wypuścił kłąb dymu. „Yuzhen...” Li Yuntong nazwał go kokieteryjnie.
W tym momencie Lu Yuzhen podniósł się i podszedł do niej swoimi długimi nogami. „Taki niecierpliwy, co?”
Cofnęła się krok po kroku do ściany za sobą. Mężczyzna przed nią był w pewnej odległości od niej, nie dotykając jej, ale mogła poczuć bogaty, męski zapach, który od niego emanował.