Rozdział 218 Jego niezachwiana determinacja, by ją mieć
Sophia wślizgnęła się do samochodu Aleksandra.
Jednym szybkim ruchem objął ją w talii, a drugą rękę wsunął pod jej kolana, bez wysiłku unosząc ją na swoje kolana.
"Ach!"
Sophia wślizgnęła się do samochodu Aleksandra.
Jednym szybkim ruchem objął ją w talii, a drugą rękę wsunął pod jej kolana, bez wysiłku unosząc ją na swoje kolana.
"Ach!"