Rozdział 326 Dlaczego nic nie słyszę
Godzina spędzona w mroźnym deszczu pokazała Aleksandrowi, co oznacza zaloty do kłopotów.
Gdy wyszedł z łazienki, jego wzrok padł na śpiącą Sophię, co wywołało u niego mimowolny uśmiech i szept: „Masz talent do dręczenia mnie”.
Pomimo jego słów, gdy na nią patrzył, czuł uczucie i pobłażliwość.