Rozdział 380 Będę jego żoną
„To Alexander Hopkins. Wszyscy w czterech głównych rodzinach w Lyhaton go znają” – powiedziała Chelsea. „Sophia, ten człowiek jest zbyt niebezpieczny. Nie możesz być z nim”.
Sophia mrugnęła, w jej oczach widać było mieszankę buntu i niepewności. „Ale już jesteśmy zobowiązani” – odpowiedziała.
Chelsea, zaskoczona, zatrzymała się, by zebrać myśli. Po chwili przybrała surowy wyraz twarzy. „Czy zdajesz sobie sprawę z surowych zasad Independent Continent przeciwko poślubianiu osób z zewnątrz?” – zapytała.