Rozdział 502 Pobyt w rezydencji rodziny Carter
Melissa uśmiechnęła się pewnie, nie okazując żadnych oznak zdenerwowania słowami służącej. „Puls pani Carter jest stały. Wygląda i brzmi świetnie, a z jej ciałem nie dzieje się nic złego. Nigdy nie powiedziałam, że nie ma nic lepszego do roboty; to ty ciągle to o niej mówisz”.
„Ty! To dlatego, że mną manipulujesz!” Twarz służącej zrobiła się czerwona ze złości. Właśnie gdy próbowała wymyślić, jak wytłumaczyć to Joyce, ta ostatnia przerwała.
„Elin, nie ma potrzeby się spieszyć. Dlaczego jesteś taka zdenerwowana?”