Rozdział 882 Stonogi
Jeśli chodzi o wszystko, co wcześniej wydarzyło się między Melissą i Everettem, było to jedynie nieporozumienie, o którym można było zapomnieć.
Eulalia dyskretnie wyjrzała z namiotu. Nocne niebo odzwierciedlało spokój spokojnego jeziora, a ciszę przerywały jedynie sporadyczne dźwięki owadów.
Księżyc na niebie rzucał delikatny blask.