Rozdział 938 Twoja przyszłość leży w moich rękach
Kynlee prychnęła, jej słowa ociekały zadowoleniem. „Jestem zwykłą dziewczyną. Nie mam nic do stracenia. Czego się bać? Ale ty, Aloys, jesteś inna. Masz przed sobą świetlaną przyszłość. Nie chciałabyś, żebym ją zepsuła, prawda?”
„Czy ty mi grozisz?” zapytała Aloys zimnym głosem.
Kynlee wzruszyła ramionami. „Och, wcale nie. Po prostu stwierdzam fakty i rozważam za i przeciw z tobą. Więc następnym razem, co powiesz na trochę manier? W końcu twoja przyszłość leży w moich rękach”.