Rozdział 131
Jodie wyraziła chęć pożyczenia mistycznego narzędzia od Melindy, więc obaj mistrzowie postanowili natychmiast odejść. Steven polecił swojej sekretarce, aby ich odprowadziła.
Harold już odszedł, a Freya również nie chciała zostać. Nie znała Jodie i wiedziała, że Jodie nie może jej pomóc w pożyczeniu mistycznego narzędzia, więc odeszła, aby znaleźć rozwiązanie na własną rękę.
Kiedy wszyscy wyszli, Steven siedział tam w milczeniu. Jodie cierpiała tak bardzo, że nie mogła tego znieść, więc zadzwoniła do Melindy na ich oczach.