Rozdział 200
Leon nagle coś zrozumiał i zapytał matkę: „Naprawdę w to wierzysz?”
Jego matka odpowiedziała pewnie: „To nie tylko moje przekonanie; to prawda. Nadal jesteś zbyt naiwny. Dlatego Simone jest w stanie tak łatwo tobą manipulować. Była tak złośliwa i agresywna wobec Jo podczas transmisji na żywo i było to naprawdę nieprzyjemne. Ona nawet nie wie, jak mnie szanować, kiedy mnie widzi. Nawet zachęcała twoją siostrę, żeby celowo sprzeciwiła się mnie. Dobrze, że zerwałeś z kimś takim jak ona, który wywołuje kłopoty. W przeciwnym razie, gdyby weszła do naszej rodziny, nie wiem, jaki chaos by wywołała. Wybierając żonę, należy wybrać cnotliwą, aby przynieść rodzinie dobrobyt”.
Za każdym razem, gdy wspominano Simone, obrzydzenie Melindy było widoczne.