Rozdział 205
Steven właśnie skończył spotkanie, gdy jego sekretarka poinformowała go, że Andrew poszedł się bawić w pobliskich atrakcjach. Nie podejrzewał niczego, ponieważ wiedział, że Andrew nie potrafi usiedzieć w miejscu. Niedługo potem zadzwonił jego telefon. Widząc, że to nieznany numer, ale z krajowym kodem kierunkowym, odebrał z ciekawości. Gdy tylko połączenie zostało nawiązane, usłyszał głos Aarona po drugiej stronie.
„Tato, masz chwilę?” Steven był lekko zaskoczony, zanim odpowiedział: „Tak. Co się stało ?”
Aaron bezradnie stwierdził: „Cóż, coś się dzieje. Widzisz, Andrew właśnie przyszedł do mnie i Luki, prosząc, żebyśmy mu towarzyszyli w opiece nad Jo. Ale obecnie kręcimy program rozrywkowy na żywo. Poza tym mieliśmy wcześniej pewne konflikty z Jo, więc nie jest dla nas wygodne, żebyśmy tam pojechali. Mimo to Andrew nalegał. Więc nie mamy innego wyjścia, jak tylko przyjść do ciebie”.