Rozdział 296 Chroniłem Rosalynn
Rosalynn zmarszczyła brwi i pochyliła się, by dotknąć czoła Barlowa.
"Nie masz gorączki."
„Może jestem po prostu słaby. Czy mógłbyś mi pomóc się położyć?” poprosił Barlow.
Rosalynn zmarszczyła brwi i pochyliła się, by dotknąć czoła Barlowa.
"Nie masz gorączki."
„Może jestem po prostu słaby. Czy mógłbyś mi pomóc się położyć?” poprosił Barlow.