Rozdział 309 Naprawdę jesteś nikczemny
Rosalynn rzuciła Brianowi chytre spojrzenie, w jej oczach pojawił się błysk kpiny.
„Dwa lata temu miałam szaloną alergię skórną. Postanowiłam wykorzystać okazję i odegrać rolę brzydkiego kaczątka, tylko po to, żeby namieszać ci w głowie i wmówić, że jestem jakąś okropną kobietą”.
Brwi Briana zmarszczyły się, gdy patrzył na nią, całkowicie zdezorientowany. „Dlaczego, u licha, miałabyś to zrobić?”