Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 201
  2. Rozdział 202
  3. Rozdział 203
  4. Rozdział 204
  5. Rozdział 205
  6. Rozdział 206
  7. Rozdział 207
  8. Rozdział 208
  9. Rozdział 209
  10. Rozdział 210
  11. Rozdział 211
  12. Rozdział 212
  13. Rozdział 213
  14. Rozdział 214
  15. Rozdział 215
  16. Rozdział 216
  17. Rozdział 217
  18. Rozdział 218
  19. Rozdział 219
  20. Rozdział 220
  21. Rozdział 221
  22. Rozdział 222
  23. Rozdział 223
  24. Rozdział 224
  25. Rozdział 225
  26. Rozdział 226
  27. Rozdział 227
  28. Rozdział 228
  29. Rozdział 229
  30. Rozdział 230
  31. Rozdział 231
  32. Rozdział 232
  33. Rozdział 233
  34. Rozdział 234
  35. Rozdział 235
  36. Rozdział 236
  37. Rozdział 237
  38. Rozdział 238
  39. Rozdział 239
  40. Rozdział 240
  41. Rozdział 241
  42. Rozdział 242
  43. Rozdział 243
  44. Rozdział 244
  45. Rozdział 245
  46. Rozdział 246
  47. Rozdział 247
  48. Rozdział 248
  49. Rozdział 249
  50. Rozdział 250

Rozdział 232

„Jak myślisz, jaka była moja odpowiedź? Oczywiście, że powiedziałam nie! Po wszystkim, przez co mnie przeszła, myślę, że miała czelność w ogóle prosić o moją akceptację”. Wybuchłam. Jak wszyscy mogli tak łatwo zignorować to, co mi się przydarzyło. Miałam pełne prawo się wkurzyć i byłabym przeklęta, gdybym teraz po prostu się poddała. Nigdy nie zostałabym Lycanką, ani teraz, ani za milion lat”. Zawsze mówiłam, że ludzie są o wiele silniejsi, niż przyznawał nam wasz gatunek, teraz moja kolej, żeby udowodnić to stwierdzenie wszystkim, w tym waszej bogini”.

„To moja dziewczyna”. Lewis powiedział z uśmiechem, po czym szeroko otworzył oczy i zrobił się cały czerwony, zanim zaczął się kompletnie gubić w słowach, co sprawiło, że powstrzymałam chichot. „Nie moja dziewczyna, po prostu dziewczyna, mam na myśli nie tylko dziewczyna, ale wiesz, dziewczyna, która…” Gdy skończyłam oglądać, jak gładkość biednego faceta rozpada się i płonie, uśmiechnęłam się i wydałam z siebie cichy chichot, po czym delikatnie wsunęłam swoją dłoń w jego, ciesząc się uczuciem, jakie mi to dało.

„Nie, miałeś rację za pierwszym razem”. Nieśmiało spojrzałam na podłogę i nie mogłam powstrzymać rumieńca, który pojawił się na moich policzkach, gdy dłoń Lewisa ścisnęła moją w geście uznania. Podobał mi się ten facet, Boże, pomóż mi, naprawdę go lubiłam i miałam zamiar uznać go za swojego, jakkolwiek samolubnie to brzmiało. Wiedziałam, że jeśli pozostanę człowiekiem, to nie będę długo na tym świecie, więc zamierzałam być z Lewisem do końca życia. Dlaczego w tym momencie nie miałbym przynajmniej spróbować być szczęśliwy?

تم النسخ بنجاح!