Rozdział 88 Sable
Sobole
Stoję na skraju grobu, który moi kumple wykopali dla mojego wujka, patrząc, jak brud spada na jego zakrwawioną twarz. Pada deszcz, a krople deszczu zmywają ziemię i krew.
Zmieniacze kopią mocniej, wpychając wiadra ziemi do grobu, ale i tak nigdy nie przykrywają ciała. Ziemia wycieka z Clinta, gdy deszcz nadal pada.