Rozdział 268
Razem Julian, Nicholas i ja wyszliśmy na korytarz. Dotarliśmy do głównego korytarza, zanim sam Terry nas zobaczył i stanął nam na drodze.
Julian, Nicholas i ja zatrzymaliśmy się.
„ No i jesteś, Piper. I widzę, że wpadłaś na moich zbłąkanych siostrzeńców.”