Rozdział 280
Obudziłam się sama w łóżku, bez Nicholasa w zasięgu wzroku, i poczułam się odrzucona.
Uparcie walczyłam z tym uczuciem, powtarzając sobie, że wszystko jest w porządku, Nicholas był bardzo ważnym i zajętym człowiekiem. Ale ból był uporczywy, głęboko we mnie zakorzeniony.
Co gorsza, teraz również zostałem upokorzony. Było wcześnie, ale wciąż wystarczająco późno, aby służący i inni kandydaci zaczęli się budzić i wędrować po korytarzach. Nie miałem żadnych własnych ubrań, tylko piżamę Nicholasa i kurtkę Juliana.