Rozdział 343
„Jestem tutaj”. Nicholas podszedł do niej, przytulił ją, a następnie dołączył do jej gry. Poszedłem za nim, spragniony każdej chwili normalności, bez względu na to, jak ulotna by ona nie była.
Później poszłam za Nicholasem do pokoju gościnnego, którego używał. Nie skończyliśmy jeszcze naszej rozmowy.
Gdy przekroczyliśmy próg i zamknęliśmy za sobą drzwi, spodziewałam się, że znów zacznie się kłócić. Zamiast tego przyciągnął mnie w ramiona i pocałował.