Rozdział 470
Po pewnym czasie wpatrywania się w ocean, Nicholas oddzielił się od nas, mówiąc, że musi zrobić rundkę. Elva i ja poszliśmy więc tam, gdzie na pokładzie była ustawiona kanapa. Julian i Veronica już na niej siedzieli. Usiadłam na wolnym siedzeniu, a Elva wcisnęła się między mnie i Juliana.
Jeden z kelnerów przyniósł mi owocowy napój z parasolką w środku i dał Elvie dziewiczą lemoniadę z kręconą słomką. Słomka bawiła Elvę bez końca. Była podekscytowana, czy uda jej się wcisnąć lemoniadę do jednego z obręczy.
„No więc, Piper” – powiedział Julian, poruszając brwiami, gdy Elva była całkowicie rozkojarzona. „Wydaje się, że wszystko układa się dobrze między tobą a Nicholasem”.