Rozdział 482
Poszedłem za Julianem z powrotem na plażę, ale kiedy wrócił do rezydencji, skręciłem z powrotem do ogniska. Teraz ogień dogasał. Veronica i Jessica siedziały tyłem do ogniska, twarzą do oceanu. Każda z nich miała w ręku kieliszek wina i piankę. Otwarta torba leżała między nimi.
Podszedłem do nich. „Gdzie jest Nicholas?”
„Wszedł do środka zaraz po tym, jak wyszedłeś” – powiedziała Veronica.