Rozdział 510
Próbowałam posłuchać rady Juliana, ufając Nicholasowi, i starałam się zrelaksować. Julian już usiadł, więc zajęłam wolne miejsce obok niego. Elva wcisnęła się w środek przestrzeni między nami.
Wkrótce dołączyła do nas Veronica. Przepraszała, bo wyglądało na to, że żaden z członków załogi na pokładzie nie miał dodatkowych strojów kąpielowych. Chociaż Veronica przekonała jednego z członków ekipy filmowej, aby oddał swoje koszulki, jeśli zgodzimy się zapłacić mu sto dolarów gotówką.
„Nie martw się” – powtórzył Julian.