Rozdział 642
Mój smutek powoli osłabł, na tyle, że mogłam spojrzeć na Nicholasa i poczuć ulgę, że znów spotkałam swojego narzeczonego.
Mój... kumpel.
„Kocham cię” – powiedział Nicholas. „Przepraszam, że tak długo zajęło mi dotarcie do ciebie”.
Mój smutek powoli osłabł, na tyle, że mogłam spojrzeć na Nicholasa i poczuć ulgę, że znów spotkałam swojego narzeczonego.
Mój... kumpel.
„Kocham cię” – powiedział Nicholas. „Przepraszam, że tak długo zajęło mi dotarcie do ciebie”.