Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 351
  2. Rozdział 352
  3. Rozdział 353
  4. Rozdział 354
  5. Rozdział 355
  6. Rozdział 356
  7. Rozdział 357
  8. Rozdział 358
  9. Rozdział 359
  10. Rozdział 360
  11. Rozdział 361
  12. Rozdział 362
  13. Rozdział 363
  14. Rozdział 364
  15. Rozdział 365
  16. Rozdział 366
  17. Rozdział 367
  18. Rozdział 368
  19. Rozdział 369
  20. Rozdział 370
  21. Rozdział 371
  22. Rozdział 372
  23. Rozdział 373
  24. Rozdział 374
  25. Rozdział 375
  26. Rozdział 376
  27. Rozdział 377
  28. Rozdział 378
  29. Rozdział 379
  30. Rozdział 380
  31. Rozdział 381
  32. Rozdział 382
  33. Rozdział 383
  34. Rozdział 384
  35. Rozdział 385
  36. Rozdział 386
  37. Rozdział 387
  38. Rozdział 388
  39. Rozdział 389
  40. Rozdział 390
  41. Rozdział 391
  42. Rozdział 392
  43. Rozdział 393
  44. Rozdział 394
  45. Rozdział 395
  46. Rozdział 396
  47. Rozdział 397
  48. Rozdział 398
  49. Rozdział 399
  50. Rozdział 400

Rozdział 345

Lucien

Prozerpina obudziła się o świcie i pobiegła do łazienki. Obudził się natychmiast i słysząc, jak gwałtownie wymiotuje, wstał i poszedł za nią do łazienki. Stała, kołysząc się, a potem opierając się o ścianę, z popielatą twarzą, fioletowymi siniakami pod oczami. Bez słowa pomógł jej umyć i wyszczotkować zęby, bo nalegała, a potem pomógł jej wrócić do łóżka. Stojąc nad nią, z twarzą ściągniętą z troski, obserwował, jak popijała filiżankę słabej herbaty, którą Beatrice natychmiast przyniosła na jego wezwanie. Wsunęła też środek uspokajający, znów na polecenie Luciena.

Prozerpina zasnęła wkrótce potem w jego ramionach, trzymając jego muskularne ramiona przy jej piersi. Poczuł, jak jego męskość puchnie i wiedział, że chce ją wziąć, ale nie w ten sposób, nie kiedy była tak bezbronna i wyczerpana, psychicznie i fizycznie po swojej próbie . Po wielu bolesnych chwilach zadowolił się wciśnięciem swojego twardego członka między policzki jej okrągłego tyłka. Mruczała w lekkim proteście, ale on ją głaskał, pełne piersi z jędrnymi sutkami i upewniał się, że się nie obudzi. Dotyk jej miękkiego, ciepłego ciała otulającego jego męskość sprawił, że był zaspokojony przez jakiś czas; ale podniósł się powoli, uważając, żeby jej nie zakłócić i poszedł do łazienki, żeby obmacać swojego grubego kutasa, nie mogąc się powstrzymać. Stękając, stał przez chwilę, myśląc o swojej kobiecie, delikatnej, kochającej i tak ufnej; Cole, ten drań w każdym tego słowa znaczeniu, skrzywdził ją, przywracając wspomnienia jej traumy z rąk Dmitrija i Olega.

تم النسخ بنجاح!