Rozdział 1304 Dam ci ostatnią szansę
Przeprosiny Jimmiego całkowicie zaskoczyły Jennie. W jednej chwili była pogrążona w myślach, a w następnej przed jej oczami pojawił się duży bukiet róż. Za bukietem zobaczyła twarz Jimmiego, namalowaną żalem.
Jimmie zawsze był przystojny, jego ostre rysy złagodniały dzięki jego ulubionej parze okularów bez oprawek w złotych oprawkach. Zawsze wyglądał wyrafinowanie. Jednak dziś wyglądał inaczej. Upór, który zwykle go definiował, został zastąpiony przez wrażliwość. Klęczał na jedno kolano, odrzucając dumę.
Jennie poczuła się nieco oszołomiona, patrząc na jego szczery wyraz twarzy. Chociaż nadal była na niego zła, nie mogła zaprzeczyć szczerości w jego oczach.