Rozdział 698 Postawa Ariadny
Przybycie zaznaczyła Ariadna, wspierająca się na pielęgniarce. Jej oczy, czerwone od wściekłości, kontrastowały z bladą twarzą. Choć szła, jej wygląd był taki, jakby była bez tchu i pozbawiona witalności.
Gdy scena rozgrywała się przed jej oczami, kruche ciało Ariadny zadrżało, a jej pierś unosiła się i opadała, jakby była na skraju załamania.
Tillie, zaniepokojona widocznym niepokojem Ariadny, pośpieszyła do niej, a jej głos zabarwiony był paniką. „Panienko, dlaczego się tu zapuściłaś?”