Rozdział 733 Hipokryzja
Widząc Marco w tak opłakanym stanie, Marina przyjęła wyniosłą postawę i zamierzała go wyśmiać. Ale Laura szybko zasłoniła usta i dała jej znak, żeby siedziała cicho.
Laura domyśliła się, że mimo iż Marco stracił łaskę, nadal nosił w sobie poczucie dumy ze swojej dawnej chwały. Protekcjonalne traktowanie go mogło sprawić, że poczułby złość.
Po upewnieniu się, że Marina będzie cicho, Laura uśmiechnęła się przyjaźnie, wyglądając na jeszcze bardziej zaniepokojoną niż wtedy, gdy była jego matką, i powiedziała do Marco: „Marina po prostu się o ciebie martwi. Spójrz, co ci się przydarzyło w tak krótkim czasie. Jak to się stało, że tak skończyłeś?”