Rozdział 186 186
Zmarszczył brwi, a głębokie zmarszczki na czole jeszcze bardziej wpijały się w skórę. „Czy zapomniałaś o swojej obietnicy?”
Nagle Nelly uświadomiła sobie coś i skrzywiła się. „Przepraszam, zupełnie wyleciało mi to z głowy. Jeśli to nie jest pilne, czy możemy to przełożyć?”
„Już jestem przed twoim domem!” – warknął głos Alfy Kiliana w telefonie.