Rozdział 320 320
Nelly stopniowo uspokajała swoje obawy, rozważając sytuację. „Nie byłabym szczera wobec siebie, gdybym nie przyznała, że jestem pod wrażeniem. Myślałam, że linia mojego ojca zakończy się na mnie, ale Tony przeniósł to na zupełnie nowy poziom! Jestem z niego dumna, ale też zaniepokojona. W dobie technologii bycie hakerem jest synonimem niebezpieczeństwa. A on nie jest byle jakim hakerem; jest niesamowicie utalentowany. Martwię się o jego bezpieczeństwo w przyszłości”.
Gdy jej myśli dobiegły końca, zapytała: „Czy zastanawiałeś się, co chcesz robić w przyszłości, Tony?”
Czując, że jej napięcie ustępuje, Tony przysunął krzesło bliżej. „Może powinnaś usiąść, zanim będziemy kontynuować naszą dyskusję”.