Rozdział 226 Podsłuchiwanie
Helen była niezadowolona. Zaczęła odczuwać niecierpliwość, patrząc na Larę. Jednak nie okazywała swojej niecierpliwości. „Lara, już prawie nadszedł termin. Lewis i ja przechodzimy przez dość trudny okres. Czy możesz porozmawiać z Calebem, o dziecku w moim łonie? Nie proszę cię o zbyt wiele, po prostu proszę, czy mogłabyś wspomnieć o tym Calebowi”.
Helen była osobą o wielu twarzach. W przeciwnym razie nie udawałaby słabej i niewinnej, aby Lewis się w niej zakochał.
Teraz używała nawet słowa „proszę” i wychowywała dziecko w swoim łonie.