Rozdział 325 A Rub
"Caleb...
Caleb właśnie wysiadł z samochodu. Ubrania, które miał na sobie, były nadal dość cienkie. Emanował również zimną aurą.
„To ja”. Caleb przyciągnął Larę w ramiona i spojrzał na jej bladą twarz. Jego ręce lekko się trzęsły. „Co się stało? Jedźmy do szpitala”.