Rozdział 60: Twarz Bodhisattwy z wężem i skorpionem
Przez chwilę Sheo Tienze wyraźnie zrozumiał, że powodem, dla którego zasiada na tronie Gu, nie są pragnienia ludu, lecz ich decyzja, którą podejmują, gdy nie mają innego wyjścia.
Gdyby syn Gu Chengge dorósł, to właśnie to dziecko ci starzy ludzie wspieraliby zamiast niego.
Krew jest taka cudowna i potężna.