Rozdział 174 Bicie w bęben za drzwiami gubernatora
Babcia Zhou ugryzła się w wargi. Jej twarz była blada jak prześcieradło, a ciało trzęsło się, ale siłą powstrzymała to.
Kobieta przed nią wyglądała na niezwykle słabą. Pierwsze wspomnienie Babci Zhou o Qu Moying to to, że była małym dzieckiem owiniętym w pieluszki. Była taka miękka i słodka. Cała jej dłoń była taka malutka. W jednej chwili dziecko urosło tak bardzo. Nie tylko była teraz taka duża, ale także taka spokojna i zrównoważona.
Do tego stopnia, że pomimo swojej drobnej budowy ciała, wyróżniała się, chcąc pomścić Ji Yanyue, swoją młodszą kuzynkę.