Rozdział 220 Moja pani, to niemożliwe!
„ Pani, widziałam dziś ciocię Hai Lan w kuchni”. Yu Chun weszła z koszykiem z jedzeniem. Z uśmiechem postawiła go na stole i wyjęła z niego śniadanie.
Śniadanie, które Qu Moying jadł rano, było bardzo proste. Składało się tylko z owsianki i marynowanych warzyw.
Zarówno Ji Hanyue, jak i Qu Moying lubili jeść marynowane warzywa na śniadanie. Chrupiący ogórek był koniecznością. Tym razem Yu Chun również przyniósł trochę.