Rozdział 297 Kradzież danych
Sheri kipiała ze złości, gdy wypluła: „Dobra! Poczekaj tylko!”
Sheri postanowiła pokazać osobie, która ośmieliła się jej sprzeciwić, do czego jest zdolna.
Rozległ się dźwięk „ding”, a drzwi windy otworzyły się i Norah i Sheri weszły do środka, nie mówiąc ani słowa.