Rozdział 305 Paszport jest gotowy
Norah wróciła do hotelu, całkowicie wyczerpana. Dzień ciągnął się w nieskończoność, a ponieważ nie było czasu na kolację, jej żołądek burczał z głodu.
Gdy pchnęła drzwi, dostrzegając mężczyznę siedzącego na sofie, fala ciepła zalała ją. To było uczucie, które nauczyła się pielęgnować. Wracać do domu, gdzie ktoś na nią czekał.
W tym momencie Norah zrozumiała, jak ważne jest to, że ktoś z niecierpliwością czeka na jej powrót, i napełniło ją to nieoczekiwanym poczuciem zadowolenia.