Rozdział 23 Zabieram żonę na zakupy przekąsek
Yvonne wsiadła do samochodu, zamknęła oczy i potarła brwi.
Dzisiejszy incydent był tak zawstydzający, że rodzina Yalesów nie powinna nas już więcej niepokoić, prawda?
Nie wiem, czy to z powodu jej naturalnych skłonności, ale wydaje się, że kiedykolwiek angażuje się w sprawy rodziny Yalesów, ma wyjątkowego pecha...