Rozdział 2125
Ralph był coraz bardziej niespokojny, a przesłuchanie przywódcy zabójców również nie przyniosło żadnych przydatnych tropów.
Po pierwsze, zabójcy nie pochodzili z tego kraju, więc mogli bez obaw zaatakować zastępcę szefa. Po drugie, zapisy transakcji między nimi a ich pracodawcą znajdowały się za granicą, co uniemożliwiało ich wyśledzenie.
Ci bandyci niczego nie wyjawią.