Rozdział 91 Wiem, że będzie wojna…
(punkt widzenia Mai)
Wszystko, co się wydarzyło, bardzo mnie zaniepokoiło. Zwłaszcza, że Miss Sofia wciąż płakała, gdy wróciliśmy do rezydencji. Natychmiast zamknęła się w pokoju i nie zjadła ani kawałka obiadu.
… Nie mam wyboru, mimo protokołów prywatności, weszłam do pokoju bez jej pozwolenia. Światła były nadal zgaszone. A kiedy zapaliłam lampy, „Miss Sofia…”