Rozdział 22
Elena wpatrywała się w naszyjnik w swoich dłoniach. Kryształ wydawał się świecić jasnym światłem wydobywającym się z jego wnętrza. Na pierwszy rzut oka mogła stwierdzić, że to bezcenna rodzinna pamiątka przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Naszyjnik był wart całe miasta i prawdopodobnie nie dałoby się go kupić za pieniądze.
A jednak babcia dała jej go ot tak.