Rozdział 51 Cóż za zbieg okoliczności!
„Yvonne, znasz pana Martineza?” Chris odwróciła głowę i spojrzała na Sama. Potem odwróciła się i zapytała Autumn z powątpiewaniem.
Widziała, że między Samem a Autumn jest coś dziwnego.
„Mała Myers, naprawdę nie masz zamiaru mnie uznać?” W głosie Sama słychać było wyczerpanie i smutek. Wiedział, że nie powinien jej zostawiać, ale miał ku temu powód.