Rozdział 80 Przeprosiny Nancy
„Sir, nie musisz mówić na jej korzyść”. Do tej pory Nancy myślała, że Charles jest po jej stronie. Roześmiała się bezdusznie i kontynuowała: „Pracuję tu od lat, ale nikt nie znalazł powodu, by mnie obwiniać. Powiedz mi, czy kiedykolwiek dałam ci szansę na narzekanie?”
„Ja...” Autumn nie wiedziała, jak wytłumaczyć pytanie Nancy. „Nancy jest starszą kobietą. Więc nie mogę jej urazić”. Pomyślała.
Złapała płaszcz wiszący na oparciu krzesła i powiedziała Charlesowi: „Nie spiesz się. Poczekam na zewnątrz”.